Norton III Rzeszy, Niemiecki Anglik – jakich by nie robić porównań, NSU – najstarsza z niemieckich wytwórni motocykli – zatrudniając Waltera Williama Moora pełną garścią sięgnęła po wyspiarskie tradycje konstrukcji. Moore nie starał się zresztą ukrywać, że po drugiej stronie kanału Angielskiego powiela swoje wiekopomne dzieło.

Czy była to udana transakcja? Można by zapytać, czy górnozaworowy Norton z wałkiem królewskim był udaną konstrukcją? Pobieżne spojrzenie na klasyfikacje zwycięstw konstrukcji Moora sygnowanych marką Norton, szybko rozwiewa wątpliwości. OS/OSL – rodzina motocykli powstała u zbiegu rzek Neckar i Ulm – w Neckarsulm – przerosła oczekiwania. A który  wytwórca nie marzy o takim strzale? Strzale w sedno. Sedno Sprawy.

Po kilkuletniej przerwie przypominam markę NSU. Nie wspomina się o niej zbyt często. Powody można mnożyć. NSU wydaje się znajome, powszechne i dobrze opisane. Jej reprezentantów jednak nie ma wielu.

Pochylmy się nad największym z modeli linii OSL: 601. Nie spotyka się go często: wyprodukowano go w ilości 5000 egzemplarzy, z których sporo w wersji WH (Wehrmacht).

Szczegóły niebawem na łamach. Zdjęcia już.

Życzę cierpliwości w oczekiwaniu na pełen materiał.

Tomasz