Okres wakacyjny za pasem. Kilkuletnim już zwyczajem na przednówku wybrałem się na żniwa nowości, starości, wiedzy i obrazów.
W przeciągu minionego tygodnia udało mi się zrobić nie tylko kilka tysięcy kilometrów na dwóch i czterech kołach, ale również uwiecznić na dysku zdjęcia ciekawych i bardzo ciekawych motocykli zabytkowych (m.in. Rude, Ariel, Triumph, Pannonia, czy New Imperial). Oko obiektywu zobaczyło wyścigi zabytkowych motocykli w znanym dzieciakom rumcajsowie, czyli w Czeskim Jicinie. Poza tym wiało, więc miałem okazję nie tylko wymoczyć nogi, ale również doglądać kilku motocykli, które szykują wdzianka by zaprezentować się szerszej publiczności. Ostrzcie zęby na nowe-stare.
A w garażu. Wre.
Tomasz