W środku miasta stołecznego, pośród drzew ogródków działkowych z aparatem na ramieniu prowadzę zakurzony motocykl. Idzie lekko. Wydawało by się, że zbyt lekko. Jest wielki. Wysoki. Szeroko rozstawiam ręce by móc pewnie go uchwycić. Mijający
MZ ETS 250/1 G, 1974r, Świeżość Starszej Pani
![](http://tomasztomaszewski-motorcycles.pl/wp-content/uploads/2017/01/MZ_ETS_250_1_G_1974_TTomaszewski_165-620x413.jpg)